Grand Prix Łotwy: Zwycięstwo Pawlickiego, Dudek i Janowski na podium. Zmarzlik poobijany.

Dauvagapilis gościło uczestników trzeciej rundy Speedway Grand Prix. Polacy naładowani po dwu tygodniowej przerwie mocą z PGE Narodowego, mieli zwojować tor na Łotwie.

Największy apetyt na wygraną miał, Maciej Janowski. W zeszłym roku "Magic" wygrał edycje na Łotewskim torze. Grand Prix po raz kolejny zawitało na Łotwę. Dwa lata temu wygrał tu Kasprzak, w zeszłym roku po trzech seriach triumfował Janowski, więc i w tym roku duże nadzieje wiązano na to, że i tym razem Polak zwycięży na Łotwie. Już w 1 biegu sygnał do ataku dał Janowski, który wygrał swój bieg. W 6 biegu Zmarzlik wygrał i wyglądało na to, że Polacy są mocni tego wieczoru. Wygrali bieg 8, 9, 10 i 11.

Do przykrego incydentu doszło w 17 biegu. Na prowadzeniu nie opanował motocykla Janowski, który upadł na tor, zaraz za nim upadł Zagar, o którego motor zahaczył Zmarzlik, który najechał na tylne koło Słoweńca powodując "katapultowanie" Bartka, które jak się później okazało nie pozwoliło ukończyć biegu w powtórce.
 
Półfinał nr 1 to dominacja Pawlickego oraz Janowskiego. Półfinał nr 2 wygrywa Dudek przed Jasonem Doylem. W finale świetny start Pawlickego, który nie oddał prowadzenia aż do mety. Na drugim miejscu uplasował się Dudek przed Jason Doylem, który z powodu defektu nie ukończył biegu. Tym samym Polacy zapełnili podium na Łotwie.

Było to drugie Polskie podium w historii Grand Prix. Tym samym liderem po 3 rundach cyklu został Patryk Dudek.

Tekst: Grzegorz Zommer
Zdjęcie: Sebastian Mitek

Komentarze

• 

  TORUŃ 2010 ROK . Trzech Polaków na podium
  

  ADAM 28-05-2017, 12:21:12

  IP: 81.190.xxx.xx